poniedziałek, 25 lipca 2011

J.D. Robb (Nora Roberts) "Anioł zemsty"

Jakie aspekty mają największy wpływ na kształtowanie się osobowości młodego człowieka? Środowisko w którym dorasta? Poglądy religijne? Rodzice? A co dzieję się z duszą młodego człowieka, kiedy wszystkie te elementy łączą się i co gorsza nieodpowiednio nim kierują? Przykład tego, co można zrobić z nieskalaną duszą dziecka, wywierając na niej wielki nacisk przez lata, przedstawia nam Nora Roberts w kolejnej powieście z serii „In Death” pt. „Anioł zemsty”.

Porucznik Eve Dallas odnalazła już swoja wielką miłość. Osobę, dzięki której mogła zmierzyć się ze swoją własną przeszłością. Osobę, która opiekuje się nią, gdy ona sama o tym zapomina. Jest nią Roarke, nieprzyzwoicie przystojny i jakże bogaty Irlandczyk. Jednak ich miłość może zostać wystawiona na próbę. A przyczyną owych problemów jest kolejno śledztwo prowadzone przez nieustraszoną panią porucznik.
Eve Dallas pewnego popołudnia otrzymuje wiadomość od mordercy, który oświadcza jej że jest wysłannikiem Bożym. Ma on zrealizować wyznaczony przez swego Pana plan, polegający na dokonaniu brutalnych morderstw. Po dokonaniu pierwszego z nich, osobiście dzwoni do porucznik Dallas i mówi jej o swojej misji, podając jej również treść zagadki, której rozwiązanie ma doprowadzić ją do pierwszej ofiary. Eve wraz ze swoją asystentką Peabody szybko rozwiązują łamigłówkę i docierają na miejsca zbrodni, a to co tam zastają mrozi im krew w żyłach.
Zanim nawiedzony morderca zabija kolejną osobę, daje Eve szansę na jej uratowanie. Recytuje treść kolejnej zagadki, pozostawiając jednak bardzo niewiele czasu na jej rozwiązane. Czy pani porucznik zdąży uratować zagrożone życie? Czy wystarczy jej czasu? Ile razy śmierć będzie jeszcze szybsza od niej?
W czasie prowadzenia śledztwa okazuje się, że owe zbrodnie powiązane są z jej mężem i jego wiernym sługą Summersetem. Jeden z nich staje się głównym podejrzanym, jednak porucznik Dallas robi wszystko, aby oczyścić go z zarzutów, ponieważ święcie wierzy w jego niewinność. Czy zdoła złapać prawdziwego zabójcę? A może okaże się, że to ktoś z bliskich jej osób jest odpowiedzialny za śmierć wielu istnień?

Kolejne dzieło Nory Roberts przedstawia postać człowieka, który uważa że musi spełnić boski plan. Jego działania przepełnione są chorą ambicją. Zasłania się religią, ale wszystko wskazuje na to, że siła, która go napędza to chęć zemsty, krwawej zemsty. Ale jaka jest prawda?
Powieść jest interesująca, pełna napięcia. Pokazuje walkę pomiędzy uczciwością a miłością. Co okaże się ważniejsze? Co wybierze porucznik policji? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy wewnątrz książki. A przy okazji przeżyjemy następną niesamowitą przygodę krocząc śladami Eve Dallas.
 


hmmm... Nie wiem czy ktokolwiek czyta mojego bloga, czy ktokolwiek się intersuje tym co ja tutaj sobie piszę. Być może jest to tak beznadziejne, że nawet nie daja się do skomentowania. Kto wie...? Ale będę sobie pisała dalej, w najgorszym wypadku sama dla siebie. 
Jeżeli jednak ktoś to czyta (a jednak nadzieja umiera ostatnia) to jest mi miło że mogłam pomóc, chociażby w decyzji czy warto przeczytać daną książkę :)


No i zgodnie z zapowiedziami prezentuję kolejną nutkę do posłuchania :)

1 komentarz:

  1. To ja zaznaczę tylko skromnie, że czytam, nie zawsze jednak piszę, bo o opisywanych książkach wiem niewiele, a nie chcę zostawiać pustych komentarzy :) Ale - jestem, nie piszesz więc sama dla siebie :) Spokojnie, musi minąć trochę czasu, zanim blog zdobędzie czytelników i się rozkręci :)

    OdpowiedzUsuń